Broń swojego projektu
Wszyscy wiemy, że ostry przypływ adrenaliny wystąpił przed zbyt dobrym zgłoszeniem projektu do przeglądu lub zatwierdzenia. Kliknij ten przycisk „Wyślij”, weź głęboki oddech i jeszcze raz spójrz na projekt, zanim zwolnisz mysz. Odeszło.
Wysłałeś swój projekt do okrutnego, krytycznego świata. Czy odniesie sukces, czy upadnie? Być może zależy to mniej od samego projektu, a bardziej od tego, czy skonfigurowałeś go, aby odnieść sukces. Jako projektanci musimy być zwolennikami rzemiosła, wyjaśniając, co robimy i kształcąc klientów w zakresie naszej metody.
Proaktywne podejście
Za każdym razem, gdy pozyskujemy nowego klienta, przygotowuję się do rozpoczęcia tworzenia stron internetowych, w razie potrzeby od zera. Zapoznanie ich z podstawami dobrze zaprojektowanej i dobrze zbudowanej strony internetowej może pochłonąć dużo czasu, ale skutecznie ustawiasz swojego klienta, aby rozumiał, co robisz i dlaczego.
Wyjaśnienie standardów sieciowych, doświadczenia użytkownika i użyteczności pomoże im zobaczyć projekt z zupełnie innych ram odniesienia. Zamiast patrzeć na stronę i reagować gwałtowną reakcją na oczywistą grafikę lub kolory, wykształceni klienci poświęcą czas na zbadanie subtelności projektu i rozważenie wyborów dokonanych w drodze do produktu końcowego.
Nie próbuj zbyt mocno
Chociaż zachęcam do nieustannego informowania i edukowania klientów, jeśli chodzi o prezentowanie lub sprzedawanie klientowi projektu, nie przesadzaj. Przekaż im informacje o wybranym przez siebie kierunku lub krótko daj im znać, jeśli masz ulubioną opcję. Nie pisz akapitu, w którym w niepewny sposób przytaczasz wszystkie rzeczy, które klient chciałby zmienić. Jeśli dużo włożysz w swój projekt, pozwól mu stać samodzielnie. Nie czynisz tego sprawiedliwie, gdy przepraszasz go bez powodu.
Umiejętne negocjacje
Klienci przejdą na własność projektu w ten czy inny sposób. Można to zrobić w łatwy lub trudny sposób…
Prosty sposób: pozwól klientom zadawać pytania, grać w adwokata diabła i kopać opony swojego projektu. Następnie użyj go, aby rozpocząć dyskusję, w której ocenisz krytykę i przedstawisz swoje opinie i potencjalne rozwiązania. Ten proces pomaga wszystkim zaangażowanym w przejęcie własności projektu poprzez zrozumienie metody.
Ciężka droga: weź krytykę projektowania jako listę ponczu i cicho narzekaj na zmiany. Jest to niepotrzebne przesłanie, które pozwala Twojemu klientowi na przejęcie projektu, gdy przez większość czasu nie ma zamiaru tego robić. Nawet jeśli ich celem było porwanie, prawdopodobnie można było temu zapobiec poprzez niektóre z tych umiarkowanie zręcznych negacji wspomnianych powyżej.
Wybierz mądrze swoje bitwy.
Jeśli masz wiele projektów projektowych, zainwestuj w te, które Twoim zdaniem się opłacą. Jeśli klient przychodzi do ciebie z upartą, nieugiętą wizją, być może będziesz musiał albo odrzucić projekt, albo być przygotowanym na ustępstwa po drodze, niż chcesz. Jeśli ciągle decydujesz się na pracę dla kogoś, kto uważa, że mógłby zatrudnić 12-letniego siostrzeńca i uzyskać ten sam projekt, zgadnij, jak będziesz traktowany i otrzymywał wynagrodzenie?