6 błędów w projektowaniu portfolio, które doprowadzają mnie do szału
Twoje portfolio publiczne jest jedną z najważniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zaprojektowałeś. Przedstawia cię światu, a jeśli jesteś freelancerem, zwykle odgrywa ważną rolę w tym, czy ludzie decydują się na zatrudnienie.
Obejrzałem mnóstwo portfeli online i dzisiaj chciałbym omówić niektóre słabości, które widzę raz po raz. Czytaj dalej, aby sprawdzić, czy popełniłeś niektóre z tych błędów.
Przeglądaj zasoby projektowe
1. Podaj swój wiek
Co dziwne, jest to niezwykle powszechna informacja, którą można znaleźć w portfolio projektantów stron internetowych. Projektanci czują potrzebę przedstawienia się, aby strona była bardziej osobista, ale nie mogą wymyślić nic dobrego do powiedzenia i dlatego powracają do podstaw: „Jestem 22-letnim projektantem stron internetowych z Papui Nowej Gwinei”.
Tylko dzieci chwalą się swoim wiekiem
To mnie wkurza za każdym razem, gdy to widzę. To nie jest najgorszy błąd, jaki możesz popełnić, ale po prostu cuchnie nowicjuszem. Widać to po tym, że nigdy nie spotkasz się z kimś chwalącym się byciem 43-letnim projektantem stron internetowych. Tylko młodzi ludzie czują potrzebę noszenia swojego wieku jak odznaki. Dziwi mnie, że nigdy nie czytałem o tym, jak chwaliłby się, że jest „dwadzieścia i pół”.
„Nigdy nie widać, by ktoś chwalił się byciem 43-letnim projektantem stron internetowych”.
Przekonasz się, że doświadczeni projektanci chwalą się właśnie tym: doświadczeniem. „Buduję strony internetowe dla firm z listy Fortune 500 od ponad 10 lat.” To liczba, którą można się chwalić.
Kogo to obchodzi?
Oto mój problem z tą informacją: kto daje gówno? Czy chcesz, aby ludzie zatrudniali Cię na podstawie talentu i doświadczenia, czy w roku, w którym się urodziłeś? Jeśli nie chcesz, aby potencjalni klienci oceniali twój wiek, to dlaczego go emitujesz?
Jedyny raz, kiedy potencjalny klient może pomyśleć dwa razy o zatrudnieniu kogoś na podstawie wieku, to jeśli wydaje się on zbyt młody, a jak powiedziałem powyżej, jedynymi ludźmi, którzy to robią, są dwudziestokilkuletni tłum, więc naprawdę strzelają sobie w stopę.
Po prostu potrzeby
Pomiń puch. Nie chcę wiedzieć, ile masz lat, jakiego rodzaju myszy komputerowej używasz ani jak często kupujesz nową parę Converse. Powiedz mi, co robisz i udowodnij to solidnymi przykładami. Co prowadzi mnie do następnego punktu.
2. Pokazywanie projektów szkolnych
Oto kolejny, który zawsze przyciąga mnie do młodych projektantów. Zawsze czują potrzebę popisania się swoimi szkolnymi projektami. To nie jest lodówka młodszej mamy, to profesjonalne portfolio, a klienci chcą zobaczyć prawdziwą pracę .
„To nie jest lodówka młodszej mamy, to profesjonalne portfolio”.
Jeśli to wszystko, co masz, pokaż to
Z tym skoczyłem trochę przed siebie, cofnijmy się. Jeśli jesteś świeżo po szkole i nie masz za sobą żadnych klientów, zdecydowanie zachęcaj do zbudowania witryny, aby się nią pochwalić. Wielu potencjalnych klientów nie będzie miało nic przeciwko, szczególnie jeśli ten brak doświadczenia wiąże się z niską ceną.
Pokaż płatną pracę, gdy jest to możliwe
To powiedziawszy, kiedy już będziesz trochę w prawdziwym świecie i masz kilka projektów do pochwalenia się, powinieneś rozważyć zmniejszenie pracy uczniów. W przeciwnym razie przejrzę twoje portfolio i pomyślę: „Hej, ten facet jest naprawdę dobry! Och, czekaj, praca studentów? On jest noobem, ruszajmy dalej. Potrzebuję profesjonalisty. ”
Zobacz, ile to jest podwójnego standardu? Nawet jeśli myślę, że twoja praca na początku wygląda na najwyższym poziomie, kiedy widzę te projekty studenckie, natychmiast odpisuję cię jako niedoświadczonego. Czy to do dupy? Absolutnie! Czy to jest sprawiedliwe? Nie. Czy tak działa świat. Ty stawiasz
3. Brak zaufania
Jest czas i miejsce, aby być pokornym, ale twoje profesjonalne portfolio to nie to. Tak wiele razy widzę, że naprawdę utalentowani projektanci sprzedają się krótko ze skromną kopią strony i to doprowadza mnie do szału.
„Jest czas i miejsce, aby być pokornym, ale twoje profesjonalne portfolio to nie to.”
„Właśnie zaczynam” lub „Mam nadzieję, że pewnego dnia osiągnę ...” te rzeczy mogą nie brzmieć tak źle, kiedy je piszesz, ale podważają moją pewność, że potrafisz zapewniać wysokiej jakości wyniki.
Klienci odzwierciedlają Twój poziom zaufania
Jeśli nie możesz zebrać w sobie wystarczającej pewności siebie, aby powiedzieć mi, że jesteś świetnym projektantem, to nie mam szans, że dojdę do tego wniosku.
Jako potencjalny klient mówisz o sobie bardzo dużo. Jeśli wahasz się co do swoich umiejętności, natychmiast to zauważę i albo spojrzę gdzie indziej, albo wykorzystam słabość, aby zmusić cię do wykonania większej pracy za mniej pieniędzy.
Głupiec
To powiedziawszy, jest zdecydowanie moment, w którym zaufanie może stać się pychą. Jeśli cała kopia w twoim portfolio sprawia, że brzmisz na siebie, to odwróci mnie to tak szybko, jak brak pewności siebie.
Jest to świetna linia do chodzenia i nie zawsze łatwo jest znaleźć równowagę. Musisz wymyślić, jak powiedzieć mi, jak wspaniały jesteś, nie brzmiąc, jakbyś przechwalał się, jak wspaniały jesteś.
„Musisz wymyślić, jak powiedzieć mi, jak wspaniały jesteś, nie brzmiąc, jakbyś przechwalał się, jak wspaniały jesteś”.
Często najlepszym sposobem na to jest pozwolenie swojej pracy mówić za siebie. Jeśli twoja praca jest naprawdę niesamowita, nie będę musiał tak bardzo próbować mnie przekonać o tym fakcie.
4. Gramatyka
Ten jest naprawdę trudny dla projektantów, w tym dla mnie. W dzisiejszych czasach piszę więcej, niż projektuję, a ty wciąż nie musisz bardzo się starać, aby znaleźć błąd gramatyczny, który popełniłem.
Mówię tu o wielkich rzeczach. To nie koniec świata, jeśli dyndasz imiesłowem lub kończysz zdanie przyimkiem, po prostu upewnij się, że rozsądnie inteligentna osoba może przeczytać twoje zdania, nie zastanawiając się, jak udało ci się ukończyć szkołę średnią.
„Upewnij się, że rozsądnie inteligentna osoba może przeczytać twoje zdania, nie zastanawiając się, jak udało ci się ukończyć szkołę średnią.”
Co jeśli angielski nie jest twoją rzeczą?
Projektanci, których osobiście uważam za naprawdę zmagających się w tym obszarze, to ci, dla których angielski nie jest ich pierwszym językiem. Staje się to dość łatwe do zauważenia podczas czytania kopii witryny.
Jest to drażliwy temat, więc najpierw powiem „kudos”, ponieważ osobiście mówię tylko w jednym języku (wielu Amerykanów jest tak kiepskich). Jeśli mówisz w dwóch lub więcej językach, wyprzedzasz mnie.
Biorąc to pod uwagę, gdybym miał wydać moje profesjonalne portfolio w innym języku, nawet gdybym mówił trochę tego języka, nadal rzucałbym kilka dolców, aby ktoś wykonał prawidłowe tłumaczenie.
„Chcesz przekazać wiadomość, że jesteś dobrym projektantem, nie pozwól złej gramatyce przeszkadzać temu faktowi”.
Jest to po prostu kwestia wysunięcia najlepszej stopy do przodu. Chcesz przekazać wiadomość, że jesteś dobrym projektantem, nie pozwól złej gramatyce stanąć na przeszkodzie temu.
5. Zaniedbanie blogu
Oto taki, z którym prawdopodobnie wszyscy kiedyś walczyliśmy. Zaczynasz nowy blog i jesteś pełen entuzjazmu, jak często będziesz go aktualizować.
Na początku jesteś z tego dobry, ale potem kilka miesięcy później zaczynasz się rozluźniać, a zanim się zorientujesz, że blog jest martwym snem wypchanym z tyłu szafy z hełmem astronauty.
Cyfrowe pajęczyny
Interesującą rzeczą, której prawdopodobnie nie rozważałeś, jest to, jaką wiadomość wysyłasz do osób, które odwiedzają Twoją witrynę. Jedną z pierwszych rzeczy, które robię, gdy odwiedzam blog, jest sprawdzenie daty ostatniego postu. Co to powie mi o twoim blogu?
„Jeśli Twój najnowszy post ma ponad rok, to sprawia, że w Twojej witrynie są pajęczyny”.
Jeśli Twój najnowszy post ma ponad rok, oznacza to, że Twoja witryna ma pajęczyny. To sprawia, że wątpię, czy już aktywnie przyjmujesz klientów. Czy ten wolny strzelec był nieudanym projektem? Czy porzuciłeś pracę klienta na rzecz pracy w pełnym wymiarze godzin?
Zrób to dobrze lub wcale
Blog jest świetnym dodatkiem do każdego portfolio, ale jeśli nie jest zrobiony dobrze, może cię przyciągnąć. Moja rada jest prosta: albo poświęć się regularnej aktualizacji swojego bloga o wysokiej jakości, interesujące treści, albo po prostu ich nie posiadaj.
Nie musisz pisać postów codziennie, a nawet co tydzień, ale przynajmniej powinieneś próbować coś robić co miesiąc, aby zainteresować ludzi.
„Nie musisz pisać postów codziennie, a nawet co tydzień, ale przynajmniej powinieneś próbować coś robić co miesiąc, aby zainteresować ludzi”.
Podczas gdy zajmujemy się tym tematem, wykorzystaj blog swojego portfolio jako miejsce do dzielenia się wiedzą, rozpowszechniania informacji, a może zdobywania ruchu związanego z wyszukiwaniem, a nie do publikowania zdjęć swoich kotów lub wyrażania opinii na temat tego, na kogo głosujesz w następnych wyborach. Ta treść należy do Twojego osobistego bloga. Trzymaj to tam.
6. Pokazywanie, gdzie ssiesz
Obecnie w portfelach stron internetowych istnieje ciekawy trend, który nie tylko pokazuje Twój zestaw umiejętności, ale także porównuje różne elementy. Zwykle ma to postać małego wykresu lub wizualizacji, takich jak poniżej.
Całkiem nieźle, prawda? To szybko daje mi poczucie usług, które oferujesz i biegłości w każdej z nich. Dzięki za bycie tak uczciwym!
Problem z tą metodą polega na tym, że sposób, w jaki ją czytasz, i sposób, w jaki czytam jako potencjalny klient, są różne. Oto, co masz nadzieję, że zobaczę:
Niestety, oto, co naprawdę widzę:
Nie wskazuj swoich słabości
Dobrze jest mieć mocne i słabe strony, każdy to robi. Nie jestem jednak przekonany, że pokazanie swoich słabości w ładnej grafice jest najlepszą strategią marketingową.
„Nie jestem przekonany, że pokazanie swoich słabości w ładnej grafice jest najlepszą strategią marketingową.”
Aby użyć starej analogii, jest to jak włożenie złotego pierścienia do pyska świni. Być może próbujesz ubrać swoje słabości w dobry projekt, ale to prawdopodobnie strata wysiłku, ponieważ nadal są brzydkie.
Pomyśl, zanim zaprojektujesz
Prawdziwą zaletą tego artykułu jest staranne przemyślenie każdego elementu twojego portfolio, od pokazanej pracy po napisaną kopię.
Na każdym etapie zadawaj sobie pytanie, czy naprawdę poprawiasz jakość gotowego produktu, czy w rzeczywistości zmniejszasz prawdopodobieństwo, że ktoś cię zatrudni. Prawdopodobnie przekonasz się, że dużo dodanego puchu, który Twoim zdaniem pomógł stronie, naprawdę cię przygnębia.