W gronie Witalija Friedmana: niesamowity sukces

Kontynuujemy dziś naszą serię wywiadów, spędzając trochę czasu na rozmowie z Witalijem Friedmanem ze Smashing Magazine. Witalij był jednym z wiodących umysłów stojących za największym blogiem projektowym w Internecie i jest fascynującym projektantem stron internetowych i przedsiębiorcą.

Omówimy pochodzenie Witalija, początki Smashing Magazine, przyjrzymy się typowemu dniu w jego życiu i zbadamy niektóre trendy projektowe, które prawdopodobnie zobaczymy w ciągu najbliższych 12 miesięcy!

Przeglądaj zasoby projektowe

Nasz wywiad

Stałeś się dobrze znaną postacią w kręgach projektowych dzięki sukcesowi w Smashing Magazine, ale gdzie rozpoczęła się Twoja kariera jako projektanta i blogera?

Szczerze mówiąc, wszystko zaczęło się dla mnie bardzo nieoczekiwanie. Od najmłodszych lat interesowałem się pisaniem i napisałem kilka opowiadań i artykułów, więc zawsze czułem silną pasję i związek z pisaniem i redagowaniem.

Pod koniec lat 90. odkryłem także Internet i bardzo żywo pamiętam czasy, kiedy zacząłem eksperymentować z Netscape Navigator i Internet Explorer 5 (i układami tabel - wtedy bardzo często używałem przezroczystego 1 piksela GIF!). Z biegiem lat zacząłem pogłębiać swoją wiedzę na temat projektowania stron internetowych i doskonalić swoje umiejętności.

W tamtym czasie dużo czytałem o projektowaniu stron internetowych, sztuce, typografii i użyteczności, i nadal jestem bardzo wdzięczny społeczności projektantów za wszystkie wspaniałe artykuły i zasoby, które zostały opublikowane w Internecie na początku 2000 roku. Może to jest również powód, dla którego robię to samo w Smashing Magazine. Wtedy zacząłem freelancing i zarabiać pieniądze projektując strony internetowe. Z jakiegoś powodu zawsze wydawało mi się to właściwe - praca podobała mi się i uważałem ten proces za niezwykle interesujący, więc ciągle doskonaliłem swoje umiejętności.

To był czas, kiedy chciałem też oddać coś społeczności. Zacząłem więc pisać i publikować artykuły na moim osobistym blogu.

Jednocześnie naprawdę interesowałem się programowaniem i informatyką, dlatego studiowałem informatykę i matematykę na Uniwersytecie Saary w Niemczech. Nigdy nie uczestniczyłem w żadnej klasie projektowania i nauczyłem się wszystkiego na własną rękę. Jednak niedawno odkryłem kilka luk w mojej wiedzy, które mam nadzieję uzupełnić w 2010 r., Uczęszczając na niektóre klasy projektowania i grafiki.

Jakie były główne projekty, które tworzyłeś na początku jako projektant i jak doprowadziły one do uruchomienia Smashing Magazine?

Najważniejszym projektem był Web Developer's Handbook, uruchomiony w 2005 roku. Jest to ogromny zbiór zasobów dla projektantów i programistów, wszystkie umieszczone w jednym miejscu. Powód, dla którego stworzyliśmy Podręcznik programisty, był bardzo prosty - miałem trudności ze znalezieniem wszystkich zasobów, samouczków i technik kodowania, z których korzystałem podczas pracy jako freelancer, i chciałem mieć jedno wspólne miejsce, w którym miałbym bezpośredni dostęp do te zasoby.

To bardziej przypominało osobistą kolekcję, która była dostępna dla wszystkich. Sven Lennartz, współzałożyciel Smashing Magazine, znalazł mnie w podręczniku i moich artykułach i zasugerował, żebym pisał dla jego niemieckiego magazynu Dr. Web, który służył niemieckojęzycznym projektantom i programistom przez ponad 9 lat.

Oczywiście nie wiedziałem wtedy, że zaledwie rok później wpadniemy na pomysł, aby uruchomić nowy blog dla projektantów i programistów. W sierpniu 2006 roku przetłumaczyliśmy kilka artykułów z niemieckiego na angielski, przygotowaliśmy je dla anglojęzycznej publiczności i opublikowaliśmy.

Był to raczej eksperyment niż planowane uruchomienie nowego międzynarodowego magazynu o designie. Nie mieliśmy pojęcia, w co stanie się Smashing Magazine kilka lat później. Zasadniczo Smashing Magazine miał być po prostu użytecznym zasobem dla projektantów i programistów - zasobem, do którego moglibyśmy się odwoływać lub z którego korzystalibyśmy podczas tworzenia własnych stron internetowych.

Większość właścicieli blogów ma punkt realizacji, w którym dowiadują się: „Mogę na tym zarabiać!” - Kiedy to się wydarzyło i jakie są główne czynniki, które doprowadziły do ​​tego, że Smashing Magazine osiągnął ten punkt?

Ponieważ tak naprawdę nigdy nie usiedliśmy i nie planowaliśmy strategii stworzenia opłacalnego finansowo magazynu internetowego, tak naprawdę nie odkryliśmy, że zarabiać na tym. Ponieważ z biegiem czasu zdobyliśmy coraz więcej odwiedzających, koszty zaczęły rosnąć. Zauważyliśmy również, że nasi czytelnicy stają się coraz bardziej wymagający i że społeczność jest zainteresowana tym, co robimy.

Ponieważ Smashing Magazine był „projektem pobocznym” dla nas obu, coraz trudniej było znaleźć na to czas. Wsparcie finansowe było więc konieczne, abyśmy mogli nadążyć za rozwojem magazynu. To właśnie wtedy reklama zaczęła odgrywać ważniejszą rolę, ale nigdy nie mieliśmy zamiaru zarabiać na tym, co robimy.

Czy mógłbyś nakreślić, na czym polega Twój codzienny dzień, od przebudzenia rano do odreagowania w nocy?

Staramy się być bardzo elastyczni i unikać stresu, presji lub terminów w naszym biurze. Każdy może przyjść i odejść tak, jak chce, pod warunkiem, że praca jest wykonywana na czas i spełnia nasze wymagania. Czasami biuro jest również otwarte w weekendy, np. Jeśli ktoś był zajęty czymś w ciągu tygodnia, może przyjechać w weekend i dokończyć pracę. Ponieważ nasza praca jest w zasadzie cała online, można pozostać w domu i pracować nad projektem. Zamiast organizować oficjalne spotkania w biurze, często spotykamy się w barach, kawiarniach lub pizzach i rozmawiamy o dalszych projektach lub po prostu burzę mózgów.

Po przybyciu do biura pierwszą rzeczą, którą robię, jest uruchomienie listy rzeczy do zrobienia i nadanie jej priorytetu. Wybieram najważniejsze rzeczy, które chciałbym zakończyć do końca dnia. Często bywam nierealistyczny, więc zwykle odkładam ostatni element na liście rzeczy do zrobienia tego dnia, ponieważ jestem całkiem pewien, że nie uda mi się tego zrobić.

Następnie uruchamiam klienta poczty e-mail i sprawdzam wiadomości e-mail. Ważne e-maile są od razu odbierane, mniej ważne są przenoszone do specjalnego folderu. Jeśli nie uda mi się odpowiedzieć na wiadomości, które mają 3-4 dni, nieustannie je usuwam. Nie ma nic gorszego niż przepełniona skrzynka odbiorcza, która zwykle sprawia, że ​​czuję się nieswojo. Ważne jest, aby być skutecznym, aby być skutecznym. Utrzymuję klienta e-mail działającego w tle przez cały dzień, chyba że nie chcę przeszkadzać (np. Kiedy piszę lub edytuję).

Ponadto otwieram Tweetdeck i sprawdzam kilka wybranych kont na Twitterze. Otwieram również mojego klienta czatu i zaczynam powoli od czytania, picia kawy lub rozmów z przyjaciółmi. Niedługo potem zamykam wszystkie niepotrzebne aplikacje (klient e-mail jest zawsze włączony), czyszczę biurko i pulpit. Najgorsze, co może się przydarzyć, to ciągłe niepokojenie i rozpraszanie.

Podczas pracy lubię wchodzić w fazę „Flow”, kiedy czuję się naprawdę pasjonowany i podekscytowany tym, co robię, i chcę z tego jak najlepiej wykorzystać. Z tego powodu uwielbiam pracować z muzyką. Nie powinno to przeszkadzać, więc nie może to być radio. To raczej moje ulubione płyty CD, muzyka, którą kocham najbardziej i muzyka, którą znam na pamięć. Następnie przenoszę aplikację e-mail na drugi ekran (więc jeśli chcę, mogę na nią patrzeć i patrzeć pod kątem, gdy pojawia się coś ważnego) i zaczynam pisać, edytować, badać, analizować, burzy mózgów, myśleć, szkicować, rysowanie, porównywanie, projektowanie, wyszukiwanie w moich książkach i czytanie pokrewnych artykułów w Internecie. Każdy artykuł zajmuje dużo czasu i publikujemy bardzo wybiórczo, aby upewnić się, że jakość artykułu spełnia nasze wytyczne.

Przed przerwą w południe publikujemy artykuł o Smashing Magazine i Noupe. Ponieważ artykuły zostały przygotowane co najmniej jeden dzień przed opublikowaniem, można je opublikować od razu. Po opublikowaniu nowych artykułów te na następny dzień są przygotowywane i zakończone.

W pewnym momencie dnia, prawdopodobnie po przerwie w południe, poświęcam 5-10 minut na nadchodzące tweety i współpracuję z naszymi obserwatorami. Również 5-15 minut dziennie są zarezerwowane dla Delicious i StumbleUpon. Co drugi dzień analizujemy jakość naszych tweetów, komentarzy i głosów na StumbleUpon oraz zmieniamy nasze wytyczne dotyczące jakości, aby spełnić oczekiwania naszych czytelników.

Uwielbiam przeglądać moją listę rzeczy do zrobienia wieczorem, biorąc pod uwagę to, co mógłbym lub powinienem zrobić jutro i jak produktywny był ten dzień. Zawsze warto uczyć się na własnych błędach, a jeśli miałeś zły dzień, możesz uczyć się na nim. W porządku - musisz mieć złe dni, aby mieć lepsze. Gdy dzień się kończy, uwielbiam spotykać się z przyjaciółmi przy filiżance kawy lub po prostu iść na siłownię, aby odpocząć od siedzenia na krześle biurowym. Przed pójściem spać czytam lub oglądam krótką serię. Sprawiają, że śpię i rozpraszają mnie, co jest dobre.

Każdy dzień jest oczywiście inny, ponieważ uwielbiam być spontaniczny i nieprzewidywalny. Ale tak może wyglądać jeden z tych dni!

Z jakiego sprzętu i oprogramowania korzystasz regularnie - zarówno w celach biznesowych, jak i turystycznych?

Jestem fanem systemu Windows i uwielbiam korzystać z dwóch wyświetlaczy w celu uzyskania dodatkowego ekranu. Uwielbiam także pisać na moim laptopie, ponieważ jestem na nim bardzo szybki i mogę wykonywać zadania znacznie szybciej niż przy użyciu zwykłej klawiatury. Wolę, aby wszystko było tak proste, jak to możliwe - więc nie używam żadnych aplikacji do wykonania ani aplikacji do planowania; proste pliki tekstowe działają dobrze!

Wydaje się, że Smashing Magazine osiągnął etap wymagający pełnoetatowego zespołu do zarządzania publikowaniem i rozwojem. Ile osób pracuje dla witryny i masz powierzchnię biurową?

Mamy dziesiątki współpracowników na całym świecie. W tej chwili mamy dziewięciu pracowników, którzy pracują w niepełnym lub pełnym wymiarze godzin. W naszym obecnym biurze mamy pięć osób: ja i mój kolega Sven Lennartz, sekretarka, redaktor i stażysta. Nasze biuro znajduje się we Freiburgu w Niemczech.

Ostatnio dużo dyskutowano na temat jakości dyskusji na blogach projektowych. Jak starasz się zachęcać do ciekawych, przemyślanych artykułów, zamiast zajmować się starymi gruntami?

Przez ostatnie 6 miesięcy ciężko pracowaliśmy nad publikacją prowokujących do myślenia, kreatywnych, unikalnych treści w Smashing Magazine. Eksperymentujemy z nowymi formatami (wywiady i seria Global Web Design) i współpracujemy z znanymi projektantami i programistami w celu opracowania bardziej angażujących artykułów.

Unikamy treści ogólnych i inwestujemy dużo czasu i nowych zasobów, aby upewnić się, że treść jest oryginalna i na najwyższym poziomie. Czytelnicy decydują, czy wykonujemy świetną robotę, osiągając to, czy nie.

Niedawno wydałeś The Smashing Book i przyjąłeś ciekawe podejście, prosząc różnych projektantów o udział w różnych rozdziałach. Wydawało się, że działa to bardzo dobrze, ale jakie było twoje uzasadnienie, aby stworzyć książkę w ten sposób?

Naszym celem było stworzenie czegoś namacalnego, fizycznego obiektu, który reprezentowałby jakość Smashing Magazine i wzmocniłby naszą markę poza obecnością w Internecie. Chcieliśmy też, aby wszystkie artykuły były bardzo różnorodne, ale zawierają artykuły napisane przez naszych pisarzy, którzy naprawdę wiedzą, o czym mówią.

Początkowo planowaliśmy napisać książkę samodzielnie, ale zdecydowaliśmy, że zajmie to zbyt wiele czasu. Wciąż musieliśmy kontynuować działanie Smashing Magazine, więc mieliśmy co najwyżej 1-2 godziny na pisanie każdego dnia, co nie było tak naprawdę wykonalne. Poza tym po prostu niemożliwe było znalezienie jednego autora, który mógłby napisać książkę. Zaangażowanie naszych pisarzy w ten proces było koniecznym krokiem. Jesteśmy przekonani, że ostatecznie się udało!

Smashing Magazine regularnie podkreśla nowe trendy i techniki projektowania - czy uważasz, że nasi czytelnicy powinni uważać w 2010 roku?

Widzimy teraz wiele interesujących rzeczy w projektowaniu stron internetowych. Jedną bardzo uderzającą rzeczą jest to, że obserwujemy dosłownie rewolucję w typografii internetowej, ponieważ usługi @ font-face i usługi osadzania czcionek, takie jak TypeKit, zyskują obecnie na znaczeniu i popularności.

Widzimy także wiele bardzo unikalnych projektów, z unikalnymi układami i schematami nawigacji. Wygląda na to, że projektanci dużo eksperymentują, a niektóre z naszych wyników przedstawimy w jednym z nadchodzących artykułów. Ponadto, dzięki CSS3 i jQuery, strony internetowe stają się bardziej interaktywne i wydają się bardziej „naturalne”, co oznacza, że ​​wielu projektantów stosuje znane metafory z naszego świata fizycznego, dzięki czemu nawigacja jest bardziej intuicyjna i prosta.

Rezultatem są bardziej responsywne interfejsy i projekty z naturalnym mapowaniem. Obserwujemy również silny trend w kierunku prostoty i przejrzystości (nie przejrzystości PNG, ale przejrzystość na bardziej abstrakcyjnym, ogólnym poziomie). Mamy nadzieję opublikować artykuł o tych i innych wydarzeniach w marcu, więc bądź na bieżąco z naszymi aktualizacjami!

Witryny i projekty Witalija

Oto kilka różnych stron internetowych, projektów i projektów, w które zaangażowany jest Witalij. Kliknij jeden, aby odwiedzić tę konkretną stronę:

Smashing Magazine

Noupe

Dr. Web

Podręcznik Alvit.de

Wywiad wideo

Stażystka magazynu Smashing, Jessica, prowadzi obecnie serię wywiadów wideo z Witalijem. To naprawdę interesujące i na pewno warte obejrzenia.

Dziękuje za przeczytanie!

Ogromne podziękowania dla Witalija za poświęcenie czasu na udzielenie odpowiedzi na nasze pytania. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o nim, polecam sprawdzić jego blog lub obserwować go na Twitterze.

Mam nadzieję, że podoba Ci się seria wywiadów - jeśli są inni projektanci, których chciałbyś zobaczyć, prosimy o komentarz w komentarzach!

© Copyright 2024 | computer06.com