Jak znaleźć pracę, gdy cię nie znajdzie

Freelancing na życie to wariactwo. W niektóre dni będziesz tak pochowany w pracy, że nigdy nie pomyślisz, że znów zobaczysz słońce. Inne dni sprawią, że będziesz się zastanawiać, jak na świecie zamierzasz wynająć czynsz w tym miesiącu.

W tym artykule skoncentrujemy się na tej drugiej sytuacji. Dotarłeś do końca, jesteś skończony. Nie ma już pracy, gospodarka jest do bani, nikt nie woła, co teraz?

Freelancing jak szef

Od prawie dekady nie miałem „prawdziwej pracy”. Niemal całą moją karierę zawodową spędziłem jako freelancer, pracując z domowego biura, tworząc własne godziny, żyjąc marzeniem.

O dziwo, przez zdecydowaną większość tego czasu miałem ciągłe prace projektowe / pisarskie, aby zająć się mną i płacić rachunki. To sprawia, że ​​jestem prawdziwym freelancerem, prawda?

My Little Secret

Mam jednak mały sekret: freelancing straszy mnie na śmierć. Dopóki nie będziesz w tej pozycji, trudno to zrozumieć. Freelancerzy często nie mają luksusu wiedzieć, skąd będą pochodzić ich dochody za trzy miesiące, trzy tygodnie, a nawet trzy dni.

„To okropne, niesamowite, przerażające, ekscytujące pytanie, dla którego freelancerzy żyją i boją się przede wszystkim: co dalej?”

Stwarza to rodzaj stresu, który często wydaje się, że przybiera on masę fizyczną i siedzi tuż na klatce piersiowej. Po osiągnięciu końca projektu lub długoterminowej umowy powstaje pytanie. To okropne, niesamowite, przerażające, ekscytujące pytanie, dla którego freelancerzy żyją i boją się przede wszystkim: co dalej?

The Well Runs Dry

To niesamowite, jak często zdarza się, że nowe możliwości pojawiają się w samą porę. Wróżka pracy wydaje się nadciągać, gdy zaczynasz zastanawiać się, do cholery, co zrobisz po zakończeniu bieżących projektów.

„Budzisz się, otwierasz laptopa i zdajesz sobie sprawę, że nie masz nic do roboty”.

Pewnego dnia to się dzieje. Budzisz się, otwierasz laptopa i zdajesz sobie sprawę, że nie masz nic do roboty. Praca klienta jest zakończona, faktury zostały wysłane i opłacone, czujesz, że unosisz się w kosmosie, nagle całkiem świadomy tego licznika tlenu i tego, jak szybko się wyczerpie.

Światła, woda, dach nad głową twojej rodziny, wszystkie te rzeczy kosztują pieniądze, a dziś nic nie zrobisz. To wtedy ciężar klatki piersiowej przytula się i znajduje miejsce spoczynku. Jak pies leżący na drzemce, krąży, tupiąc nogami i uświadamiając jego obecność, zanim upuścił swój pełny ciężar w jedno miejsce, przypominając, że będzie tu przez chwilę.

Nie ma czegoś takiego jak przestój

Istnieją dwie możliwe odpowiedzi na ten scenariusz. Możesz przerazić się i całkowicie zamknąć lub przerazić się i zabrać do pracy. Jeśli się zastanawiasz, ta ostatnia jest właściwą odpowiedzią.

Rzeczą, którą musisz sobie przypomnieć, jest to, że myśl, która wcześniej zaatakowała twój umysł, jest kłamstwem: „Nie mam nic do roboty”. Rzeczywistość jest taka, że ​​masz szczęście, masz mnóstwo do zrobienia.

„Masz dwa tryby: praca z klientem i autopromocja.”

Jeśli jesteś freelancerem, nie ma czegoś takiego jak przestój. Trzymaj się tego bardzo uważnie. Nie masz kilku dni, żeby odpocząć i pobawić się na Facebooku, lub wreszcie wymyślić, jak sprawić, by ten cholerny facet z QWOP biegł bez upadania na twarz. Masz dwa tryby: praca z klientem i autopromocja.

Gdy pierwsze z nich zaczyna wysychać, nadszedł czas, aby przejść do drugiego (jeśli jesteś naprawdę mądry, robisz oba przez cały czas). To jest kluczowe: nigdy nie przestawaj być produktywnym. Jeśli zatrzymasz się wystarczająco długo, aby przemyśleć swoje okoliczności, strach i zwątpienie odwrócą ich brzydkie głowy i zanim się zorientujesz, będziesz siedział w piżamie przez cały dzień, jedząc pętle Froota i obserwując Fineasza i Ferba, zatrzymując się tylko po to, by zarobić kontrole bezrobocia.

Krok 1: Budowanie portfela

Gdy przejdziesz do trybu autopromocji, pierwszą rzeczą, którą chcesz zrobić, jest ulepszenie swojego wizerunku. Jeśli nie masz profesjonalnej strony internetowej, która oferuje swoje usługi na całym świecie, uderz się w twarz, a następnie zrób ją.

Tak, strony internetowe kosztują pieniądze i zajmują dużo czasu. Pogódź się z tym. To absolutnie niezbędny krok. Jeśli już go masz, powinieneś poświęcić swój „wolny czas” na jego aktualizację.

Łatwość w

Zacznij od małego, a szybko się wciągniesz. Napraw literówkę, którą chciałeś rozwiązać lub zaktualizować informacje o prawach autorskich.

„Gdy osiągniesz kilka małych zwycięstw, dostaniesz błąd w wydajności i wskoczysz na czołowe zadania.”

To jest klucz do pokonania mentalnych bloków. Jeśli jesteś typowym freelancerem, planujesz spędzić cały dzień na swoim portfolio, a potem okaże się, że nie możesz zmusić się do rozpoczęcia. Kroki dziecka Bob, kroki dziecka.

Zaufaj mi, gdy tylko osiągniesz kilka małych zwycięstw, dostaniesz błąd produktywności i wskoczysz na czołowe zadania.

Idź pływać

Gdy wpadasz w rytm, czas na duże aktualizacje. Pierwszym priorytetem jest dodanie Twojej najnowszej pracy. Twoja strona internetowa nie jest cmentarzyskiem projektów z czasów świetności, to stale aktualizowana, ewoluująca wizytówka Twojej pracy.

Jeśli okaże się, że masz dużo czasu i energii, opracuj nowy projekt, reaguj i zmień wszystko. Ożyw swoją kreatywność dzięki prawdziwej pracy i wprowadzaj zmiany, które naprawdę zwiększają atrakcyjność dla potencjalnych klientów.

Krok 2: Odwiedź niektóre stare Haunts

W końcu przekonasz się, że fajnie jest pracować nad swoim portfolio. Ten mały projekt dla zwierząt domowych pomaga ci iść dalej i daje poczucie celu.

Trudna prawda tutaj jest taka, że ​​nie robisz sobie nic dobrego, jeśli nikt nie widzi tego wymyślnego miejsca, które budujesz. Daj sobie termin i stanowczy przystanek, a następnie przejdź do znalezienia pracy.

Ale jak? Od czego w ogóle zaczynasz?

Byli klienci

Niczym kawaler odkurzający swoją małą czarną książkę, nadszedł czas, abyś głęboko kopnął i wymyślił kilka nazwisk z przeszłości. Tak jak poprzednio, jest to krok dla dziecka, który jest o wiele łatwiejszy niż w następnym.

„Koncentruj rozmowę na drugiej osobie i na tym, jak możesz jej pomóc”.

Byli klienci są w twojej strefie komfortu. Znasz ich, jak pracują, jak oczekują od ciebie pracy itp. Wywołanie niektórych z nich powinno być jak skontaktowanie się ze starym przyjacielem. Co porabiałeś? Jak idzie biznes?

Potem nadszedł czas na zabicie. Koncentruj rozmowę na drugiej osobie i na tym, jak możesz jej pomóc. Nie jesteś kudłatem błagającym o pieniądze, jesteś oddaną kelnerką, która wraca do swojego ulubionego stołu: czy mogę coś dla ciebie dostać? Co powiesz na uzupełnienie wizytówki? Czy chciałbyś broszurę z tym?

Klienci mogą wyczuć desperację, więc nie wrzucaj jej do rozmowy. Bądź przyjazny i swobodny, tylko odprawiasz się. Jeśli nie gryzą, podziękuj i idź dalej. Przynajmniej przypomniałeś im, że istniejesz, teraz jeśli pójdą na lunch z kimś, kto szuka projektanta, będziesz pierwszą osobą na liście poleconych.

Krok 3: Zmień się w znane terytorium

Po wyczerpaniu listy kontaktów nadszedł czas, aby Twoje nazwisko znalazło się w nowym gronie. To jest przerażające, niewygodne i przygnębiające; zrobić to mimo wszystko.

Najlepszy sposób na rozpoczęcie tutaj to świetna sztuczka, która zaprowadzi cię daleko jako freelancer: wykorzystaj swoją przeszłą pracę.

Mój bliski przyjaciel jest tego doskonałym przykładem. Właśnie przeprowadził się do nowego miasta i wrócił do freelancingu po długim występie od 9 do 5. Patrząc na swoje portfolio w trakcie swojej kariery, miał wiele pracy, którą wykonano dla kościołów: logo, strony internetowe, biuletyny; prace.

Biorąc pod uwagę te informacje, jak myślisz, jak zajął się budowaniem listy osób do kontaktu? Oczywiście zaczął od kościołów. Łatwo jest znaleźć Google i pobrać listę kościołów w promieniu dwudziestu mil, stamtąd jest to szybka wizyta na stronie internetowej z adresem e-mail, a wkrótce masz ładną listę potencjalnych klientów.

„Jakiego rodzaju pracę wykonałeś w przeszłości? Jak możesz wykorzystać to doświadczenie, aby zdobyć nowych klientów w tej samej branży? ”

Zrobił to samo, mocno pchając kościelną część swojego portfolio. Zanim się zorientował, telefon dzwonił, nadchodziły e-maile, a jego kalendarz zaczął się zapełniać.

Jakiego rodzaju pracę wykonałeś w przeszłości? Jak wykorzystać to doświadczenie, aby zdobyć nowych klientów w tej samej branży? Być może niedawno zbudowałeś stronę dla dentysty, czas zacząć kontaktować się z dentystami!

Zadzwoń lub wyślij e-mail?

Jeśli jesteś osobą, która może odebrać telefon i wygrać klienta, dobrze dla Ciebie, użyj tej umiejętności na swoją korzyść. Dla wielu jest to jednak przerażająca perspektywa.

Szczerze mówiąc, nie uważam tego za znaczącą przeszkodę. Wysyłanie wiadomości e-mail do potencjalnych klientów jest nie tylko łatwiejsze, ale i bardziej wydajne. Możesz opracować podstawowy szablon, który możesz dostosować do różnych scenariuszy, i wysłać e-mailem do pięćdziesięciu osób po południu.

Rozmowy telefoniczne wymagają dużo więcej czasu / pracy. Zapisz ten wysiłek dla zainteresowanych stron, które dzwonią po otrzymaniu wiadomości e-mail.

Krok 4: zaoferuj swoje usługi innym projektantom

Jeśli mieszkasz w dość zaludnionym miejscu, ludzie potrzebują pracy projektowej. Jeśli nie dostają tego od ciebie, dostają to od kogoś innego.

Oznacza to, że gdzieś, gdy martwisz się o głód, jakiś projektant wyciąga włosy z powodu zbyt dużego obciążenia pracą. Możesz zobaczyć tę osobę jako konkurenta lub okazję. Za każdym razem wybieram to drugie.

„Upewnij się, że osoby te wyraziły twoją prośbę, a będziesz zaskoczony, jak często będą o tobie myśleć”.


Po wyczerpaniu listy poprzednich klientów i skontaktowaniu się z przypadkowymi firmami, wykorzystując swoją wcześniejszą pracę, nadszedł czas, aby znaleźć innych projektantów w Twojej okolicy.

Ponownie są one wymienione na Mapach Google i zwykle bardzo łatwo je znaleźć. Nie ma znaczenia, czy jest to jednoosobowa operacja, czy duże biuro pełne kreatywności, może być tylko potrzeba, którą możesz zaspokoić. Skontaktuj się z niektórymi z obu typów, jeśli możesz.

Co mam powiedzieć

Etykieta tutaj jest prosta. Przedstaw się, bądź przyjazny, daj im znać, co robisz i że chciałbyś im pomóc, jeśli kiedykolwiek będą potrzebować dodatkowej pary rąk.

Dzięki profesjonalnej sieci osobiste relacje są wszystkim. Zatrzymaj się w kilku biurach, aby się przedstawić, zorganizuj kilka lunchów, jeśli uda ci się zebrać gotówkę, upewnij się, że ludzie ci zwrócą uwagę na twoją prośbę, a będziesz zaskoczony, jak często będą o tobie myśleć, kiedy natknąć się na projekt, który albo nie ma czasu, albo nie jest odpowiedni dla ich firmy.

Zaczynaj!

Masz, moje sekrety znalezienia pracy, kiedy ona cię nie znajduje. Te cztery kroki nie są magiczną formułą, która uczyni cię bogatym i odniesie sukces, stanowią bardzo pracochłonną listę zadań, którą możesz wykonać, aby zarobić na siebie.

Łatwo jest poczuć się przytłoczonym, gdy praca przestaje napływać, ale aktywni freelancerzy nie głodują. Właśnie wtedy przestajesz osiągać przysłowiową śmierć zawodową. W porządku jest wariować, ale nie zamrażaj. Skieruj panikę w produktywną energię i przejdź przez powyższe etapy.

Wziąć oddech. Złam starą szyję. Wydobrzejesz. Kroki dziecka Bob, kroki dziecka.

Niesamowite zdjęcia stock dostarczone przez BigStock.

© Copyright 2024 | computer06.com