Dylemat projektu: kupić jeden, dostać dwa więcej za darmo?

Uwielbiam dawać, pomagając projektantom w ich pytaniach i dylematach. Odniosłem sukces w wykorzystywaniu własnych błędnych błędów jako lekcji nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Jest jednak jeden błąd, którego nigdy nie popełniłem - nie wypowiadając się za siebie. Tak, były projekty, od których odszedłem z powodu niskiej opłaty, klient wydawał się zbyt obleśny lub przeczucie mówiło mi, że liczne czerwone flagi oznaczały, że zaciągałem kłopoty, ale nigdy nie zastanawiałem się, czy dokonałem właściwego wyboru .

Kiedy słyszę o projektantach, którzy zbyt bardzo bali się poprosić o kontrakt, stwierdzają, kiedy gęsia skala zaczęła zmierzać w kierunku absurdalnego, albo czują, że praca za darmo będzie wielką szansą, którą obiecuje klient, zastanawiam się, czy to nie jest powód przemysł i kreacje są postrzegane jako słabe i głupie. Poniższy dylemat powoduje, że jestem sfrustrowany słabością pokazaną przez projektanta, ale na świecie musi być cierpliwość i wybaczenie, więc dołącz do nas, gdy zagłębimy się w kolejny dylemat projektu, pomagając odpowiedzieć na pytania, pytania i obawy dotyczące świata ludzi projektu.

Dylemat

„Corinne” napisała o pomoc ze zbyt znanym dylematem. Oto, co powiedziała:

Cześć Speider!

Zastanawiam się, czy mógłbyś mi pomóc z problemem, który właśnie wymyśliłem projekt logo? Wszystko było w porządku i wiem, że będziesz wściekły, ponieważ nie miałem umowy i tak dalej, ale naprawdę potrzebuję twojej porady na temat tego, co się wydarzyło i nie wiem, co robić.

Zostałem zatrudniony przez nowego klienta do zaprojektowania logo. Przedstawiłem trzy pomysły i klient je pokochał. W rzeczywistości powiedział, że chce, abym zrobił wszystkie trzy! Problem w tym, że wyszedł ze spotkania i nic nie powiedziałem.

Obawiam się, że jeśli poproszę o więcej pieniędzy, skończy to wszystko i nawet nie weźmie jednego logo. Czuję, że powinienem zrobić trzy loga i mam nadzieję, że zatrudni mnie do dalszej pracy.

Przeczytałem twoje kolumny dylematów i wiem, że prawdopodobnie powiesz mi, że wykorzysta mnie następnym razem, ale z twoją pomocą mogę porozmawiać z nim o tym, że nie zrobi tego następnym razem? Jestem naprawdę zdezorientowany i trochę zdenerwowany, że jestem wykorzystany. Jednocześnie uważam, że dodanie trzech logo do mojego portfolio będzie warte mojego czasu.

Czy podejmuję właściwą decyzję, czy jest coś, co mogę zrobić, aby zarobić trochę więcej pieniędzy i nadal oszczędzać klienta?

Zapewnianie się nie jest złym biznesem!

„Niektórzy ludzie nie mogą porzucić tego uczucia, że ​​zawiedli się. Może prześladować cię przez całą karierę. ”

Oczywiście chciałem powiedzieć „Corinne”, aby natychmiast wysłała do swojego klienta wiadomość e-mail, dziękując mu za wybranie nie jednego, ale wszystkich trzech logo, a następnie ustalenie kosztów dla wszystkich trzech. Osobiście tak postąpiłbym, gdyby klient zrobił zniknięcie zaraz po zwiększeniu zakresu projektu, ale miała dwa sprzeczne uczucia. Jedna po prostu poddawała się z nadzieją, że wygra zwykłego klienta, a druga to nienawiść do samego siebie, że ten sam klient źle ją traktował.

Niektórzy ludzie nie mogą porzucić tego poczucia, że ​​zawiedli się. Może prześladować cię przez całą karierę, jeśli logo stanie się czymś dużym i wiesz, że je rozdałeś. W tym przypadku potroiła swój niepokój.

Chociaż podejrzewałem, że „Corinne” była w szoku, że wszystkie trzy koncepcje zostały zamówione, a ona nie odezwała się, zanim klient opuścił spotkanie, zacząłem cicho, jak ojciec uspokajający prześladowane dziecko, próbując przekonać ją, że to nie „ jej wina.

Witaj, „Corinne”!

Cóż, wydaje mi się, że twój klient dokładnie wiedział, co robi. Stary uderzył i uciekł.

Doświadczyłem tego również wiele razy, podobnie jak każdy projektant. Chodzi o to, że jego szybkie odejście było sposobem, aby nie dać ci okazji do omówienia większej opłaty. Możesz jednak kontynuować rozmowę, jeśli naprawdę masz ochotę naciskać na sedno. Pomyśl o tym w ten sposób:

  1. Jaki normalny biznesmen pomyślałby, że może potroić pracę za cenę jednego? Słowo kluczowe jest tutaj „normalne”!
  2. Szybkie wyjście było jego sposobem, aby NIE dać ci szansy na odpowiedź.
  3. Jesteś w pozycji siłowej, ponieważ oczywiście NAPRAWDĘ chce trzech logo.
  4. Nadal masz czas na odpowiedź przez e-mail.
„Jednym z największych problemów freelancerów jest niemożność szybkiego radzenia sobie z negatywnymi transakcjami biznesowymi. Strach przed utratą klienta to nie tyle strach, co uzasadniony. ”

Oto, co moim zdaniem powinieneś zrobić dalej:

Wyślij do niego wiadomość e-mail i podziękuj mu za zaufanie do twoich umiejętności projektowych i powiedz mu, że możesz obliczyć akceptowalną opłatę za dwa dodatkowe logo. Oświadcz, że podczas tworzenia dwóch pozostałych logo stanowi znaczną inwestycję w czas produkcji, możesz zapewnić wszystkie trzy bez potrójnego kosztu. Następnie powiedz mu, że obniżysz opłatę za czas poświęcony na wymyślenie dwóch pozostałych logo.

Oferowałbym mu 5% zniżki, trzykrotnie za wszystkie trzy loga. Są duże szanse, że albo:

  1. Zaakceptuj swoją ofertę.
  2. Postaraj się, abyś dodatkowo obniżył opłatę. Idź do 10% zniżki, ale nie zejdź niżej.
  3. Powiedz, że to wszystko trzy za uzgodnioną opłatę, albo zapomnij o tym.

Teraz, jeśli powie ci trzecią odpowiedź, podziękowałbym mu za szansę, ale nie możesz podać wszystkich trzech za tę cenę i być przygotowanym na odejście. Jeśli powie Ci, że umowa jest nieaktualna, przygotuj się na jedno z poniższych:

  1. W końcu wróci, ponieważ uwielbia twoją pracę i skończy jako stały klient, który szanuje cię jako profesjonalistę.
  2. Odrzuci cię i przekaże kopie twoich pomysłów innemu projektantowi.
  3. Musisz pozwać go za przekazanie twoich koncepcji komuś innemu.

Zasadniczo masz szansę 50/50 na utrzymanie projektu i uczciwe wynagrodzenie za swoją pracę.

Musiałem dodać ostatnią myśl, aby pomóc „Corinne” w jej przyszłych kontaktach:

Jednym z największych problemów freelancerów jest niemożność szybkiego radzenia sobie z negatywnymi transakcjami biznesowymi. To nie tyle strach przed utratą klienta, choć jest to uzasadniony strach, porzuca miłość, którą mamy jako projektanci i nagle przechodzi w tryb biznesowy.

Podczas spotkań z klientami jesteśmy zmuszeni prezentować dwa fronty. Strona kreatywna musi wyjaśniać i bronić decyzji projektowych, a strona biznesowa musi chronić nasze prawa, własności intelektualne i dochody. Kreatywna strona jest łatwa. Strona biznesowa jest czymś, do czego szkoła artystyczna nas nie przygotowuje, dlatego musimy się jej nauczyć i znaleźć pewność siebie, aby zabrać głos i odejść, gdy sytuacja wydaje się niemożliwa do rozwiązania.

Wniosek

Nigdy nie słyszałem od „Corinne”, co jest wstydem. Zawsze jestem ciekawy, co się ostatecznie stanie, jeśli zastosuję się do mojej rady i czy okaże się skuteczna. Moje doświadczenia są wyjątkowe dla mnie, będąc mężczyzną, wychowanym w mieście, w którym mówienie umysłem jest czymś zwyczajnym i posiadającym osobowość konfrontacyjną. Nie każdy ma takie samo zachowanie, więc moja rada może nie działać dla wszystkich, w każdej sytuacji.

Dziękuję i do widzenia!

To ostatnia kolumna Dylemat projektu, dlatego chcę podziękować tym, którzy podzielili się swoimi osobistymi dylematami, czytelnikom za wsparcie i udostępnienie kolumn, redaktorom Design Shack za umożliwienie mi udzielenia pomocy tak wielu, którzy się z nią skontaktowali.

Chciałbym również życzyć wszystkim twórcom powodzenia, siły i pewności siebie, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie swoich dylematów poprzez cierpliwość, negocjacje, dawanie i branie oraz przeczucie, które mówi ci, że coś jest nie tak.

Ed: Dziękuję również, Speider, za całą pracę nad tą serią w ciągu ostatnich kilku lat! Z przyjemnością przeczytałem wasze spostrzeżenia i mądrość. Mam nadzieję, że pomogliśmy po drodze wielu osobom!

© Copyright 2024 | computer06.com