Dylemat projektowania: boję się rozpocząć karierę
Kiedy otrzymuję wiadomość z prośbą o pomoc w dylemacie, najpierw próbuję zbadać pochodzenie osoby. Jeśli mają portfolio online, sprawdzam ich próbki pracy. Jeśli mają profil LinkedIn, patrzę na ich doświadczenia. To najlepszy sposób na udzielanie porad, które nie są poniżej poziomu ich doświadczenia, i unikanie obrażania.
Niestety czasami to, co uważam, jest rozczarowujące i szokujące. To jest to samo uczucie, gdy na pchlim targu znajduje się magazyn Playboy z lat 60. i zdajesz sobie sprawę, że centralną postacią jest twoja babcia.
Poznaj elementy Envato
Dylemat
Oprócz zdziwienia, że babcia była „hottie” w jej młodszych czasach, czasem niespodzianki ujawniają coś jeszcze bardziej szokującego. Dołącz do nas, gdy zagłębimy się w kolejną szokującą niespodziankę Dylemat projektu, pomagając odpowiedzieć na pytania, pytania i wątpliwości dotyczące mrocznego świata designu.
Serita G. odpowiedziała na moje opublikowanie linku do artykułu Dylemat projektu w grupie rozdziałów AIGA na Facebooku i zadała popularne pytanie, które często zadają absolwenci; „Jak znaleźć klientów?”
Odpowiedziałem długim postem na temat promocji własnej i marketingu, ale spotkałem się z nieprzyjemną odpowiedzią, argumentując wszystkie przedstawione przeze mnie uwagi. Wymieniłem niektóre z moich doświadczeń jako właściciela studia w Nowym Jorku i miałem nadzieję, że może powstrzymać swoje rany i posłuchać moich rad. Nie zrobiła tego.
„Załamała się i przyznała, że boi się spróbować. Widziałem to już wcześniej i próbowałem dać jej pogawędkę, ale zrobiła się bardziej zła i bardziej obelżywa. ”Znałem wiele osób z tego rozdziału, ponieważ ostatnio tam rozmawiałem i otrzymałem prywatną wiadomość od przyjaciela, która mówi mi, abym nie angażował się w wojnę słów z tą kobietą, ponieważ ukończyła sześć lat temu i zawsze pojawiała się w grupach projektowych lub podczas wydarzeń projektowych, kłócąc się z ludźmi na temat branży i praktyk biznesowych.
Nie cofając się przed młodą projektantką, szukającą pomocy (nawet ze złym nastawieniem), zapytałem ją, dlaczego tak kłótliwa z profesjonalną radą, kiedy nie miała doświadczenia. Zepsuła się i przyznała, że boi się spróbować. Widziałem to już wcześniej i próbowałem dać jej rozmowę, ale ona stała się bardziej zła i bardziej obelżywa.
Dlaczego ktoś miałby chodzić przez cztery lata szkoły artystycznej (i płacić za to ponad 40 000 $), ale nie chciałby faktycznie wejść na pole? Być może opowieści grozy, które opowiadamy dla zabawy i takie witryny jak Klienci z piekła, przerażają łatwiej.
Jak młodzi projektanci mogą uczyć się biznesu?
Niestety wiele szkół artystycznych stało się fabrykami dyplomów, a nie szkołami studiów i poświęceniem kreatywności. Kursy online i „instytuty” nastawione na zysk uczą oprogramowania, ale nie faktycznych umiejętności projektowych. Nawet uznane szkoły artystyczne unikają nauczania profesjonalnych praktyk, okazując się typem freelancerów pogardzanych przez profesjonalnych projektantów za obniżanie stawek i branie szacunku dla innych projektantów (spotkałeś kiedyś z potencjalnym klientem, który narzeka, jak ostatni projektant spieprzył projekt?) .
Podczas gdy pytanie Serity było uzasadnione, jej strach sprawił, że zaatakowała sensowne rozwiązania, bo bała się wdrożenia. Gdyby ona, podobnie jak inni uczniowie, zostali przeszkoleni, jak przetrwać jako projektant, budowałoby to zaufanie do nich, miejmy nadzieję, zmniejszając ich obawy przed bardzo trudnym biznesem.
Dlaczego jest tyle strachu?
Jesteśmy w zawodzie nieuregulowanym, niechronionym i niezrozumianym. Szkoły artystyczne często nie uczą profesjonalnych praktyk, ponieważ większość twórców nie potrafiła powiedzieć uczniom, jak sobie radzić, tak jak robili to nauczyciele. Rozmawiałem z niektórymi osobami zatrudnionymi do prowadzenia kursów praktyk zawodowych i zwykle nie mają oni do tego odpowiednich kwalifikacji, ale administratorzy szkół nie wiedzą, jakie wymagania trzeba by uczyć takich rzeczy, a przede wszystkim, im trudniej jest stworzyć branżę dźwięk dla studentów, tym bardziej, którzy porzucą naukę i znajdą nowe kariery i sposoby wydawania pieniędzy na naukę.
„Większość uczniów uważa, że będą siedzieć jak honorowi goście, bez przeszkód przy komputerach, projektując, „ wapując ”i słuchając muzyki.”Nawet po dziesięcioleciach doświadczenia zawsze jest nowy klient, który rzuci nas na pętlę, jeśli chodzi o prowadzenie profesjonalnego biznesu. To się nigdy nie zmieni. Klienci zgłaszają nowe wymagania, nowe powody, dla których nie płacą, oraz nowe usprawiedliwienia dla ogromnego zakresu. Są to horrory, którymi twórcy lubią się dzielić w sieci i na spotkaniach. Czy to dziwne, że młodzi projektanci, którzy dopiero zaczynają, są przerażeni? Wystarczy przeczytać kilka fragmentów o kliencie z piekła, które uschną w życiu najbardziej doświadczonego profesjonalisty.
Kiedy mieszkałem w Nowym Jorku, dawałem dwugodzinny wykład dla seniorów w szkołach artystycznych w różnych szkołach w mieście na temat wejścia do zawodu. Nieuchronnie trzech lub czterech uczniów popłakuje się do dziekana uczniów, narzekając, że żaden nauczyciel nigdy nie powiedział im, jak ciężko będzie pracować w terenie. Moje rozmowy obejmowały nie tylko pracę na własny rachunek, ale także sytuacje, które pojawiają się w grach o władzę biurową. Większość uczniów uważa, że będą siedzieć jak honorowi goście, bez przeszkód przy komputerach, projektując, „wapując” i słuchając muzyki. Nadal się śmieję, gdy student mówi mi, że tak naprawdę jest w pracy projektowej.
Słyszałem zbyt wiele niepoprawnych pomysłów od studentów i niedawnych absolwentów na temat tego, jak łatwo będzie im wejść na tę dziedzinę, a kolejne trzy tygodnie zajmą im objęcie stanowiska dyrektora kreatywnego.
„Och, po prostu wezmę agenta, który przyniesie mi pracę”, powiedział jeden ze studentów.
„Ludzie znajdą mnie za pośrednictwem mojej strony internetowej”, powiedział inny.
„Moja szkoła ma centrum pośrednictwa pracy / tablicę ogłoszeń o pracy”, odpowiada zbyt wielu uczniów.
Kogo winić?
Dlaczego młodzi twórcy uważają, że wejście do branży to przeskakiwanie przez pole kwiatów i bezpłatnych fiolek „dub” lub przerażenie perspektywą pozostawienia „łatwych do ułożenia” bezpiecznych, ciepłych pokoi szkoły artystycznej dla świat grozy, który leżał za progiem? Z powodu tego, co my, doświadczeni specjaliści im to mówią. Chcesz być zachęcający, ale jednocześnie chcesz, aby odnieśli sukces, a nie przeciągali branżę „myśląc jak w niebie”.
Smutna prawda jest taka, że ukończenie dowolnej szkoły w dowolnej dziedzinie nie gwarantuje łatwego życia ani nawet znalezienia pracy. Jeśli Serita zbyt boi się zrobić pierwszy krok na wybranym przez siebie kierunku studiów, będzie musiała znaleźć coś innego lub, jak powiedział mi mój przyjaciel, gdy ostrzegał mnie przed zaangażowaniem się w jakąkolwiek dyskusję, ciesz się z pracy kelnerki … Podobnie jak obsługa klienta jest łatwiejsza lub przyjemniejsza!
Wyślij nam swój dylemat!
Czy masz dylemat projektowy? Speider Schneider osobiście odpowie na twoje pytania - po prostu wyślij swój dylemat na adres [chroniony przez e-mail]!
Obraz © obrazy GL